Po przejęciu klubu przez Fundusz Inwestycji Publicznych z Arabii Saudyjskiej Newcastle United wskoczyło na zdecydowanie wyższy poziom finansowy, a co za tym idzie również sportowy. W poprzednim sezonie „Sroki” zajęły czwarte miejsce w tabeli Premier League i awansowały do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W obecnym drużynie prowadzonej przez Eddie'ego Howe'a wiedzie się gorzej i plasuje się na 10. lokacie.
Na razie nic nie wskazuje na zmianę na stanowisku menedżera, natomiast jeśli zespół zakończy rozgrywki na miejscu znacznie poniżej oczekiwań, raczej nie będzie ona niespodzianką. Zdaniem Christiana Falka działacze Newcastle interesują się Julianem Nagelsmannem.
Były opiekun między innymi Bayernu Monachium obecnie jest selekcjonerem reprezentacji Niemiec, którą poprowadzi na EURO 2024. Szkoleniowiec parafował jednak kontrakt ważny tylko do końca lipca.
Falk podkreśla, że 36-latek nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie chciał wrócić do piłki klubowej, czy przedłużyć umowę z rodzimą federacją, o ile oczywiście ta będzie zainteresowana takim ruchem.
Dziennikarz jako ciekawostkę dodał, że młody trener współpracuje z tą samą agencją menedżerską co zawodnik „Srok” Fabian Schär.
Kilka godzin wcześniej Santi Aouna połączył Nagelsmanna z Borussią Dortmund, podkreślając jednak, że na razie nie dzieje się w tej sprawie nic konkretnego.