Brazylijczyk stał się tego lata bohaterem największego transferu w historii futbolu, ale okazuje się, że ma już plany na znacznie dalszą przyszłość. Pod koniec swojej kariery chciałby powrócić do ojczyzny, ale jego wybór nie padł ani na Santos, w którym się wybił, ani na Palmeiras, któremu kibicował w dzieciństwie. Dziennikarz Marco Aurélio Souza przekonuje, że kwestią czasu jest to, kiedy zobaczymy Neymara w koszulce Flamengo. Napastnik ma jednak specjalny powód wyboru akurat tej drużyny.
- Każdego tygodnia wchodzę do internetu i zawsze znajdzie się ktoś, kto mówi o Neymarze chcącym grać we Flamengo. Mówią o tym wszyscy na świecie, z Neymarem włącznie - stwierdził żurnalista „TV Globo”.
Neymar sam mówił niegdyś, że zaszczytem byłaby dla niego możliwość gry we Flamengo i codzienne występy na słynnej Maracanie (więcej TUTAJ). Zdaniem Souzy powód jest jednak nieco inny.
- Kiedy przestanie grać w Europie, chce zamieszkać w Rio de Janeiro. Poszukiwał już nawet gruntów pod budowę domu. Już teraz mógłby tam zamieszkać. Taka jest jego decyzja na dzisiaj, przepraszam fanów Palmeirasu, ale on zagra dla Flamengo.