Neymar: Tuchel niezadowolony z wyjazdu Brazylijczyka. „Ney” odpowiada... śpiewająco!

fot. PSG
Rafał Bajer
Źródło: AS | Twitter

Neymar po raz kolejny podpadł swoim przełożonym w Paris Saint-Germain. Tym razem trener Thomas Tuchel nie jest zbyt zadowolony z wycieczki zawodnika do Madrytu.

Mistrzowie Francji zainaugurują 14. serię spotkań Ligue 1 starciem z Lille. Ze stolicy Francji dochodzą dobre wieści, bowiem już o krok od powrotu na boisku jest Neymar. Napastnik nie grał przez ostatni miesiąc ze względu na kontuzję ścięgna w udzie, której nabawił się na zgrupowaniu reprezentacji Brazylii, kiedy grał przeciwko Nigerii. Wokół gracza znów nie brakuje jednak kontrowersji.

Podopieczni Thomasa Tuchela szykują się do serii trudnych spotkań (najpierw wspomniane Lille u siebie, a następnie wyjazdy na pojedynki z Realem Madryt i AS Monaco) i będzie mógł w tym czasie liczyć na Neymara, choć musi go jeszcze oszczędzać. Brazylijczyk w pełni korzysta jednak z czasu w przerwach między zajęciami rehabilitacyjnymi i udał się do Madrytu już wcześniej, by zasiąść na trybunach podczas tenisowego turnieju Davis Cup. To nie spodobało się Niemcowi.

- Wyjazd Neymara? A co z tym niby mogę zrobić? Nie jestem jego ojcem, nie jestem też policjantem, by sprawować nad nim nadzór. Jestem tylko jego trenerem - stwierdził Tuchel w rozmowie z dziennikarzami.

- Trenował dobrze. Ale czy jestem zadowolony z jego wycieczki do Madrytu? Nie.

Tuchel stara się jednak studzić nastroje, nie chcąc wprowadzać kolejnego konfliktu.

- Mimo to, w ciągu ostatnich dwóch tygodni Neymar zachowywał się bardzo profesjonalnie. Robił więcej niż inni zawodnicy, pracował z grupą i indywidualnie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, może zagrać już z Lille.

Niedługo po słowach Tuchela Neymar odpowiedział na nie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Uczynił to wręcz śpiewająco. Piłkarz opublikował swoje zdjęcie z treningu PSG, na którym się śmieje, dodając do niego podpis: „In every life we have some trouble | But when you worry, you make it double | Don't worry, be happy” - nawiązując do słynnej piosenki Bobby'ego McFerrina pt. „Don't Worry Be Happy”.

Szkoleniowiec paryżan zapowiedział, że Neymar jest już zdolny do gry, ale nie w pełnym wymiarze czasowym. Gorzej wygląda na razie sytuacja Kyliana Mbappé, który się rozchorował i ma gorączkę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy