Nicollin miesza przy transferze Belhandy

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: Transfery.info

Younes Belhanda niemal na pewno w zimowym oknie transferowym odejdzie z Montpellier. Wciąż nie jest jednak znane miejsce jego gry w następnych miesiącach.

Faworytem wydaje się Fenerbahçe, gotowe wyłożyć kwotę w granicach 12 milionów euro. Kontrowersyjny prezydent Montpellier, Louis Nicollin, oczekuje jednak co najmniej 15 milionów euro. Przy okazji prowokuje turecki klub wypowiedziami na modłę "do Fenerbahçe na pewno go nie sprzedam!", zaraz potem twierdząc, że to jedynie element negocjacji.

Dlatego też nie dziwi frustracja działaczy klubu ze Stambułu, którzy chcą jak najszybszego wyklarowania sytuacji. Tym bardziej, że Nicollin posunął się ostatnio do kolejnego ciekawego kartelu. - Mamy porozumienie z Interem. Fenerbahçe daje 8 milionów, Inter 12 milionów, więc zaakceptowaliśmy ofertę Włochów - powiedział. Inter oczywiście wszystkiemu zaprzeczył, nieco podważając pozycję Nicollina w rozmowach z tureckim klubem.
 
Zainteresowanie 22-letnim pomocnikiem przejawiały angielskie kluby, jednak do tej pory żaden nie złożył konkretnej propozycji. Nie można tego wykluczyć w ostatnim tygodniu okna.
 
Aktualnie reprezentant Maroka przebywa na Pucharze Narodów Afryki w Republice Południowej Afryki.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy