„Giallorossi” nie wyobrażają sobie dalszej przyszłości z ofensywnym pomocnikiem. Jeszcze minionego lata stołeczny klub nie przejawiał zbytniej ochoty na sprzedaż wychowanka Interu Mediolan, mając nadzieję na pozytywny rozwój zawodnika pod skrzydłami José Mourinho.
Oczekiwania przeobraziły się jednak w przykrą rzeczywistość. Po rozczarowującej pierwszej części sezonu i nieudanym wznowieniu po mundialu działacze Romy postanowili wystawić 23-latka na listę sprzedażową, oczekując 40 milionów euro odstępnego.
W kolejce po reprezentanta Italii ustawiają się Tottenham, West Ham United i Borussia Dortmund. Pierwszy krok w kierunku pozyskania karty zawodniczej poczynili londyńczycy z północnej części miasta, lecz w żaden sposób nie zachęcili adwersarzy do dalszych negocjacji.
Ze względu na ograniczony budżet transferowy „Koguty” sondują możliwość skorzystania z usług Zaniolo wyłącznie w formie wypożyczenia. Roma przystanie na ten wariant tylko w wypadku utrwalenia w porozumieniu zapisu o obligatoryjnym wykupie po sezonie na wspomnianą wcześniej kwotę.
Bieżąca kampania w wykonaniu piłkarza rodem z Toskanii to raptem pięć bezpośrednich udziałów przy zdobytych bramkach w siedemnastu występach. Jedyne pochwały zebrał on za zapewnienie awansu drużynie do fazy pucharowej Ligi Europy. W kluczowym meczu z Łudogorcem jako zmiennik zanotował trafienie i dwie asysty.