Nie tylko Rabiot. Barcelona rezygnuje z dwóch hitowych transferów

fot. Transfery.info
Karol Brandt
Źródło: Mundo Deportivo

Nicolas Pépé oraz Adrien Rabiot nie są już priorytetami transferowymi Barcelony.

Sytuacja z 23-letnim zawodnikiem Paris Saint-Germain jest niezwykle złożona. Od ponad pół roku środkowy pomocnik był w stałym kontakcie z „Dumą Katalonii”, a gdy kontrakt został wreszcie zaoferowany, nigdy go nie podpisano. W efekcie czego Rabiot zmienił agenta (więcej - tutaj).

„Mundo Deportivo” informuje, że Barcelona do pewnego momentu była bardzo wyrozumiała wobec Francuza. Solidaryzowała się z nim, gdy zmarli mu babcia oraz ojciec, a on został zesłany do drużyny rezerw Paris Saint-Germain. Te wydarzenia miały miejsce w styczniu. Jednak Katalończycy nie zamierzają dłużej czekać na reakcję ze strony piłkarza i obecnie sześciokrotny reprezentant „Trójkolorowych” nie jest już ich priorytetem.

To samo tyczy się Nicolasa Pépé z Lille. Skrzydłowy bardzo podoba się dyrekcji klubu z Camp Nou, lecz jego atuty nie odpowiadają potrzebom zespołu. Te są jasne. „Blaugrana” potrzebuje zmiennika dla Luisa Suáreza. Natomiast, choć Iworyjczyk ma ciąg na bramkę, operuje zwykle na prawym skrzydle.

Dodatkowo Hiszpanów odstrasza cena za 23-latka. Przypomnijmy, że Lille chce za swojego zawodnika około 60 milionów euro, a konkurencja jest spora (więcej - tutaj). To wszystko sprawia, że na ten moment Barcelona rezygnuje z najlepszego strzelca Lille w bieżącym sezonie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Rafał Gikiewicz zachwycony piłkarzem Wisły Kraków. „Gra Lobotkę” Sandro Tonali usłyszał wyrok za obstawianie spotkań w Anglii [OFICJALNIE] Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków w finale Pucharu Polski [FOTO] Bayern Monachium może zapomnieć o jego zatrudnieniu. „Nic się nie zmieniło” Jens Gustafsson wziął gracza Pogoni Szczecin na „poważne rozmowy”. „Musi lepiej reagować” Finał Pucharu Polski: Składy na Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [OFICJALNIE] Na to czekał Xavi. FC Barcelona o krok od wyczekiwanego transferu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy