Niechciany Tymoteusz Puchacz

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Kicker

Tymoteusz Puchacz wróci do Unionu Berlin z Panathinaikosu, dokąd jest wypożyczony, ale nie na długo - uważa „Kicker”.

Tymoteusz Puchacz został piłkarzem Unionu Berlin w 2021 roku, przechodząc do niego z Lecha Poznań. Niemiecki klub szybko wypożyczył go do Trabzonsporu i było to dla niego o tyle cenne doświadczenie, że zdobył mistrzostwo Turcji. Po powrocie do Berlina okazało się, że dalej nie ma dla niego miejsca w składzie i na drugą część sezonu 2022/2023 udał się do Panathinaikosu.

Licząc wszystkie rozgrywki, w Grecji lewy obrońca zanotował 16 występów. Z drużyną zajął drugie miejsce w lidze.

Teraz Polak znowu wróci do Unionu, ale zdaniem „Kickera” nie ma w nim czego szukać. Berlińczycy nie wiążą z nim przyszłości i mają być skłonni się z nim rozstać. Prawdopodobnie definitywnie.

Ekipa ze stolicy Niemiec w sobotę zakończyła świetny dla siebie sezon Bundesligi. Czwarte miejsce w tabeli oznacza grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. To pierwsze takie osiągnięcie w historii klubu.

Opcją dla Puchacza może być powrót do Lecha. Niedawno pisał o niej „Super Express”. Na jego lewej obronie zwolni się miejsce po odejściu Pedro Rebocho.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy