Kontrakt Rafała Gikiewicza z Augsburgiem jest ważny do 30 czerwca i jego przyszłość od dłuższego czasu pozostawała pod znakiem zapytania. W tym sezonie bramkarz rozegrał 23 mecze w Bundeslidze. Po uzbieraniu 25 jego umowa zostałaby automatycznie przedłużona o 12 miesięcy, ale z uwagi na kontuzję 35-latek nie osiągnie tego pułapu i już na pewno pożegna się z klubem.
Przed Augsburgiem golkiper występował w Eintrachtu Brunszwik, Freiburgu oraz Unionie Berlin. W sumie rozegrał 126 meczów w Bundeslidze, notując 29 czystych kont. Zapracował sobie na miano bardzo solidnego bramkarza, który jest wyróżniającą się postacią drużyn niekoniecznie należących do czołówki rozgrywek.
Co teraz? Jak pisze Florian Plettenberg na Twitterze, Gikiewicz chce kontynuować grę na najwyższym poziomie. Można z tego wywnioskować, że nie miałby nic przeciwko pozostaniu w Bundeslidze. Zdaniem dziennikarza jest zainteresowanie jego osobą ze strony klubów z Niemiec. Ich nazwy na razie nie padły.
Na początku roku Plettenberg informował, że Polak ma oferty z innego kierunku, a mianowicie z Turcji.