Niewypał transferowy Rakowa Częstochowa może szukać klubu. Nie tego się po nim spodziewano

fot. Maciej Rogowski Photo / shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

Latem Raków Częstochowa pozyskał Sonny'ego Kittela, po którym spodziewano się, że będzie gwiazdą Ekstraklasy. Ostatnie miesiące brutalnie zweryfikowały te zapowiedzi.

Raków Częstochowa na przełomie czerwca i lipca znalazł się pod ścianą. Wszystko przez kontuzję, której doznał Ivi Lopez.

W przypadku Hiszpana doszło do zerwania więzadeł krzyżowych i z tego powodu w klubie uznali, że przed decydującą batalią o Ligę Mistrzów potrzebne są solidne wzmocnienia.

Po pierwsze przyszedł zatem John Yeboah, a po drugie zespół zasilił Sonny Kittel.

O ile posiłki ze Śląska Wrocław wydają się przynosić wymierne korzyści, o tyle niedoszły reprezentant Polski zawodzi na całej linii. A przecież wszystko zaczęło się znakomicie, bo od pięknego i kluczowego w kontekście awansu trafienia z Karabachem.

Później jednak było już tylko gorzej. Ofensywny pomocnik miewał i może przebłyski, ale zawsze czegoś brakowało. To raczej za mało, kiedy mówimy o graczu, który jest jednym z najlepiej zarabiających w zespole. Poza tym Kittela awizowano przecież na gwiazdę Ekstraklasy.

W ostatnich miesiącach w niemieckich mediach wychodziły drobne niesnaski między stronami, wynikające z problemów zawodnika. Mówiono bowiem, że jego plan treningowy nie jest dostosowany do możliwości zdrowotnych. Dementował to jednak Dawid Szwarga.

Mimo to wydaje się, że przygoda określana wielkimi nadziejami, powoli dobiega końca.

Ostatnie informacje Transfermarkt.de sugerują, że mistrz Polski zmierza do przedwczesnego zakończenia współpracy ze swoim asem. Na pewno nie tego się po nim spodziewano, ale w obliczu potencjalnego powrotu Iviego Lopeza, Raków może Niemca po prostu nie potrzebować.

Formalnie 31-latek ma ważną umowę do 30 czerwca 2026 roku.

Od początku pobytu w Ekstraklasie Kittel może pochwalić się 22 występami, w których strzelił cztery gole, a do tego dorzucił też asystę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gonçalo Feio zaskoczył. Powrót do składu Legii Warszawa po prawie trzech miesiącach [OFICJALNIE] Ekstraklasy: Składy na mecz Lech Poznań - Legia Warszawa. Stawka nie jest większa niż złoto [OFICJALNIE] Śląsk Wrocław finalizuje wyczekiwany transfer. Sprawdzony kierunek Michał Probierz z ważną misją dla gracza z Ekstraklasy na EURO 2024. „Toczymy dyskusję” OFICJALNIE: Poznaliśmy drugiego spadkowicza Ekstraklasy w sezonie 2023/2024 Carlo Ancelotti znowu to zrobił. Kultowe cygaro poszło w ruch [WIDEO] Z wielkiego transferu nici?! Lech Poznań mógł przegapić okazję

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy