27-latek strzelił piękną bramkę z rzutu wolnego i zaliczył 2 asysty w wygranym przez jego zespół meczu pierwszej kolejki Ligue 1 przeciwko Nicei, przypominając dlaczego Lyon zapłacił 22 miliony euro za jego transfer z Bordeaux w 2010 roku. Jednak to nie powstrzymało mediów sugerujących, że klub chce się pozbyć pomocnika. Gourcuff jest nadal najlepiej opłacanym graczem w lidze francuskiej, gdyż otrzymuje za swoje usługi 400 tysięcy euro miesięcznie. Jeszcze wczoraj dziennik L'Equipe informował, iż Lyon będzie chciał wypożyczyć piłkarza, jednocześnie pokrywając połowę jego zarobków.
Aulas powiedział jednak w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu: - Zaprzeczam wszystkim informacjom o wypożyczeniu Gourcuffa. To czyjeś fantazje - każdy coś wymyśla. Nie ma takiego tematu. Yoann chce odnieść sukces w Lyonie. Musimy go wesprzeć. Jestem z nim, aby pomóc mu zagrać świetny sezon w barwach Lyonu.
Aulas wyjaśnił, że rozpoczął rozmowy mające na celu przedłużenie kontraktu z zawodnikiem, ale powiedział również, że nie odrzuciłby żadnej oferty za pomocnika bez jej przeanalizowania. - Jeśli będą oferty, będziemy oczywiście je przeglądać. Niektórzy gracze odeszli z klubu, inni też mogą to zrobić. Okno transferowe nie jest jeszcze zamknięte.
Zainteresowanie piłkarzem wyraziło do tej pory jedynie Lorient, gdzie trenerem jest Christian Gourcuff - ojciec 27-latka. Gourcuff rozegrał tylko 25 spotkań ligowych w ciągu ostatnich dwóch lat, a w zeszłym sezonie strzelił tylko trzy gole w lidze dla klubu.
Nowa umowa dla Gourcuffa?
Prezydent Lyonu Jean-Michel Aulas zaprzeczył informacjom, jakoby pomocnik Yoann Gourcuff miał opuścić klub mimo odegrania znaczącej roli w wygranym 4:0 meczu inaugurującym sezon 2013/14.