Portugalczyk broni obecnie barw Vitórii i choć od dłuższego czasu nosi się z zamiarem zmiany barw, władze klubu z Guimarães próbują go zatrzymać za wszelką cenę. Jeszcze przed rozpoczęciem letniego okna transferowego odrzucili m.in. ofertę z francuskiego Bordeaux.
Były młodzieżowy reprezentant kraju może jednak opuścić ojczyznę, bowiem pojawiły się dwie nowe propozycje - z Warszawy i z Blackburn Rovers. Ich wysokość oscyluje w granicach 1,5 miliona euro, co w przypadku przeprowadzki do Polski oznaczałoby naturalnie największy transfer w historii Ekstraklasy.
Sfinalizowanie transakcji nie będzie łatwe, bowiem Portugalczycy żądają co najmniej dwóch milionów euro za 23-letniego środkowego obrońcę (mogącego pełnić rolę defensywnego pomocnika). Mimo iż ten pragnie zmienić otoczenie, jego aktualna umowa obowiązuje jeszcze przez dwa lata, co stawia działaczy w uprzywilejowanej sytuacji.