31-latek obecnie gra w Maccabi Hajfa, gdzie stara się wrócić do dawnej dyspozycji. Co jakiś czas pomocnik jest obecny w polskich mediach, najczęściej poruszając wątek powrotu do reprezentacji. Teraz jednak - w rozmowie z polsat.sport.pl - opowiedział o propozycji z Legii.
- Sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu. Zadzwonił telefon, padło pytanie o chęć przeprowadzki do Warszawy i oczekiwane zarobki. Gdy tylko przedstawiłem swoje warunki, usłyszałem że klubu nie stać na takiego zawodnika. Nie było nawet żadnej próby negocjacji, facet z góry założył, że różnica między możliwościami Legii a podaną przeze mnie kwotą jest zbyt duża - oświadczył Obraniak.