27-letnim skrzydłowym stołecznego klubu interesuje się rosyjski Arsienał Tuła, poinformował Piotr Koźmiński z „Super Expressu”.
Legia poważnie rozważy sprzedaż niepotrzebnego zawodnika, szczególnie że jest okazja na zwolnienie miejsca na liście płac i dodatkowe zarobienie na sprzedaży. Tym bardziej, że na ten moment w drużynie zostaje Michał Kucharczyk, którego również chcieli Rosjanie – tyle że ze Lokomotiw Moskwa.
Aleksandrow, 17-krotny reprezentant Bułgarii, do „Wojskowych” trafił zimą 2016 roku za około 100 tysięcy euro z Łudogorca Razgrad. Nie wywalczył jednak pozycji w pierwszym składzie. W bieżącej kampanii zagrał w siedmiu meczach ekstraklasy, strzelając jedną bramkę. Do tego dorzucił 67 minut w dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów. Przez rok we wszystkich rozgrywkach wystąpił łącznie w 30 meczach, zaliczył jedną bramkę i dwie asysty.
Arsienał potrzebuje pilnie wzmocnień, gdyż rundę jesienną zakończył na przedostatnim miejscu w tabeli. Klub z Tuły do bezpiecznego miejsca, gwarantującego utrzymanie, traci obecnie trzy punkty.