AC Milan u progu tego sezonu spisuje się całkiem dobrze, choć na ten moment zajmuje dopiero piąte miejsce. Strata do liderującej AS Romy nie jest jednak duża, bo wynosi raptem dwa punkty.
W tym sezonie celem podopiecznych Stefano Piolego jest nie tylko obrona tytułu mistrza kraju, ale też dobry występ w Lidze Mistrzów. Tam w grupie znaleźli się z Dinamem Zagrzeb, Red Bullem Salzburg oraz Chelsea.
Żeby jednak rywalizować na kilku frontach, potrzebne są nowe twarze i w ostatnim dniu okna transferowego widać wzmożone działania ze strony pionu sportowego Milanu. Ze względu na kontuzję Alessandro Florenziego wypożyczono z FC Barcelony Sergiño Desta.
Następne godziny pokazały, że to niejedyna świeża krew w układance Stefano Piolego. Zespół wzmocnił bowiem także Aster Vranckx.
Transfer 19-latka podobnie, jak i w przypadku Desta, jest podyktowany problemami zdrowotnymi innego środkowego pomocnika, Rade Krunicia.
Zawodnik drugiej linii przenosi się na San Siro z VfL Wolfsburg w ramach transferu czasowego. Strony porozumiały się w kwestii umowy, która będzie ważna do 30 czerwca 2023 roku. Znalazła się w niej opcja wykupu. Nieoficjalnie mówi się, że ta opiewa na 12 milionów euro i procent od potencjalnej sprzedaży Belga.
Vranckx rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 28 meczów, a w nich zdobył dwie bramki.