Argentyńczyk przez ostatnie trzy lata był piłkarzem Zenitu, ale w sumie dla tego rosyjskiego zespołu zagrał w tylko dziewięciu ligowych meczach. 29-latka dwukrotnie wypożyczano, najpierw do Atlético, potem do Genoi.
O jego transferze do Interu informowano już wcześniej. To jednak Genoa miała go najpierw wykupić z trzeciej drużyny ostatniego sezonu ligi rosyjskiej, a następnie samemu sprzedać do klubu ze Stadio Giuseppe Meazza. "Rossoblu" nie zdążyli jednak do 30 czerwca uiścić opłaty i piłkarz musiał wrócić do Rosji.
Ostatecznie to Inter dogadał się więc z Zenitem. Kwota transferu wyniosła zaledwie cztery miliony euro z uwagi na to, że jego kontrakt z "Bomżi" wygasał w przyszłym roku. Z nowym pracodawcą piłkarz związał się trzyletnią umową.
Co ciekawe, Ansaldi jest drugim lewym obrońcą pozyskanym przez "Nerazzurrich" tego lata. Wcześniej zakontraktowano Canera Erkina