OFICJALNIE: Antonio Valencia zakończył karierę. Wzruszające słowa sir Alexa Fergusona

fot. Ververidis Vasilis / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Querétaro FC | Fox Sports

Antonio Valencia poinformował, że przez problemy zdrowotne nie jest w stanie kontynuować kariery i zawiesza piłkarskie korki na kołku, kończąc tym samym swoją przygodę z Querétaro FC.

Ekwadorczyk bez wątpienia najlepsze lata kariery spędził w Manchesterze United. Jako pierwszy piłkarz spoza Europy rozegrał on w koszulce angielskiej drużyny ponad 300 spotkań, a dokładnie 339, w których zdobył 25 bramek i zanotował 62 asysty.

Podczas dekady nominalnemu prawoskrzydłowemu nie udało się wygrać Ligi Mistrzów, ale za to zdobył inne trofea, w tym Ligę Europy, przy czym wtedy grywał już na pozycji prawego defensora.

Nim do tego doszło, u Antonio Valencii pojawiły się problemy z kolanem, ale nie zdecydował się wtedy na interwencję chirurgiczną. Konsekwencją tego jest przeciążenie kończyn, z którym się zmagał.

Mimio to kibice Querétaro FC namawiali gracza do kontynuowania występów. Klubowe władze także liczyły na pozostania, dlatego zaoferowały mu nowy kontrakt.

Piłkarz nie był jednak pewien, że będzie w stanie rywalizować na sto procent, stąd decyzja o zakończeniu kariery.

„Nie sądziłem, że ten moment nadejdzie tak szybko, ale moje ciało poprosiło mnie o podjęcie tej decyzji. Chcę podziękować wszystkim, których spotkałem na swojej drodze w życiu oraz podczas kariery” – napisał w oświadczeniu.

– To dla mnie trudna decyzja, bo psychicznie czuję się świetnie. Coś jest jednak nie tak z moim ciałem, a dokładnie kolanem. To smutne, gdy widzisz, jak twoi koledzy z drużyny trenują na 100 procent, a ty musisz opuścić trening. To było przygnębiające, to nie fair, że moi koledzy z drużyny trenują na 100 procent, a ja tylko na 40 – oświadczył na specjalnie zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej.

– Te problemy pojawiły się, gdy miałem 29 lat. Próbowałem kontynuować treningi bez operacji, to działało, ale za każdym razem ból był coraz większy i nadszedł już czas, aby skończyć z tym pięknym sportem – wyznał.

– Najpiękniejszy moment mojej kariery był wtedy, gdy po raz pierwszym postawiłem stopę na Old Trafford. Pracowałem na to w Wigan trzy lata – zaznaczył.

Emerytowany już zawodnik posiadający w CV takie ekipy jak Villarreal czy Recreativo Huelva, zdradził, że na razie zamierza pozostać w Ekwadorze, a w dalszej kolejności poświęcić czas rodzinie i rozwijaniu projektów piłkarskich. Nie określił jednak, w jakiej roli widzi się w przyszłości.

Pojawiły się informacje, że Querétaro FC jest gotowe powierzyć Valencii stanowisko dyrektora sportowego, ale wydaje się, że obecnie 98-krotny reprezentant Ekwadoru chce najzwyczajniej w świecie zafundować sobie wakacje.

35-latka zdążył już pożegnać sir Alex Ferguson, były menedżer „Czerwonych Diabłów”.

„Antonio, z tej strony twój dawny szef. Właśnie dostałem wiadomość, że przechodzisz na emeryturę. Przede wszystkim chcę życzyć ci wszystkiego najlepszego. Miałaś fantastyczną karierę i muszę powiedzieć, że twój czas w Manchesterze United jest czymś, czego nigdy nie zapomnę. Jesteś wybitnym profesjonalistą, wspaniałym zawodnikiem i był to wielki zaszczyt mieć cię w mojej drużynie. Mam nadzieję, że czeka cię wspaniała emerytura” – powiedział Szkot.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy