Decyzja została podjęta zaledwie miesiąc po tym, jak Holender związał się z klubem dwuletnią umową zaliczywszy udane testy. Po parafowaniu kontraktu wystąpił jednak zaledwie raz, w dodatku wchodząc na boisko z ławki rezerwowych.
Młodszy z braci Sneijder dwa tygodnie temu wrócił do ojczyzny z powodu rzekomej choroby. Dziś Dundee United potwierdziło, że kontrakt piłkarza rozwiązano za porozumieniem stron.
Uważa się, że 24-latek cierpi na infekcję wirusową, jednak jego dokładny stan pozostaje niejasny.
- To najlepsze rozwiązanie przede wszystkim dla Rodneya. Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę zdrowia piłkarza w przyszłości i musimy uszanować jego aktualną sytuację - powiedział menedżer United, Jackie McNamara.
Klub znalazł się tym samym w trudnej sytuacji, tracąc zawodnika, który miał odgrywać istotną rolę w zespole i w którym pokładano duże nadzieje.
Posiadacze koszulek z nazwiskiem Sneijder otrzymali możliwość wymiany ich na trykot innego zawodnika.