Kilka dni temu z "Mandarynkami" pożegnał się szkoleniowiec José Riga, który w ciągu czternastu spotkań w tym sezonie zdołał odnieść raptem jedno zwycięstwo. W związku z tym zarząd od razu rozpoczął poszukiwania nowego menedżera i podpisał roczną umowę z Clarkiem.
42-letni Anglik jest byłym piłkarzem, występował w takich zespołach jak Newcastle, Sunderland i Fulham. Był także młodzieżowym reprezentantem kraju, lecz nie udało mu się nigdy zadebiutować w dorosłej kadrze. W 2008 roku rozpoczął karierę trenerską, prowadząc przez cztery lata Huddersfield Town. Ostatnie dwa sezony spędził w Birmingham City, jednak dziesięć dni temu został zwolniony.
- Jestem zachwycony możliwością poprowadzenia Blackpool, naszym głównym celem będzie utrzymanie się w Championship. Nie będzie to łatwe, lecz wierzę, że uda nam się to osiągnąć - powiedział Clark.
Prezes klubu Karl Oyston jest bardzo zadowolony z zatrudnienia 42-latka: - Potrzebowaliśmy doświadczonego trenera, jakim niewątpliwie jest Lee i jesteśmy pewni, że jest on odpowiednią osobą na to stanowisko. Lee jest pozytywnej myśli i to jest dla nas najważniejsze. Otrzyma od klubu pełne wsparcie.
Oficjalnie: Clark trenerem Blackpool
Blackpool FC poinformowało o zatrudnieniu na stanowisku menedżera Lee Clarka.