„Czerwone Diabły" w końcówce poprzedniego sezonu walczyły o zajęcie jednego z miejsc premiowanych udziałem w następnej edycji Ligi Mistrzów. Emocje były wtedy ogromne.
Takowe udzieliły się największej gwiaździe drużyny na początku kwietnia. Wtedy ekipa z Old Trafford przegrała na wyjeździe z „The Toffees” 0:1.
Podczas zejścia do szatni rozwścieczony Cristiano Ronaldo wtrącił kibicowi z rąk telefon. Sprawą zajęła się angielska federacja piłkarska.
Kiedy przesłuchania dobiegły końca, zapadła decyzja o ukaraniu Portugalczyka za jego niewłaściwe zachowanie.
Na zawodnika nałożono dwumeczowe zawieszenie oraz grzywnę w wysokości 50 tysięcy funtów. Jednocześnie pouczono go na przyszłość, że takie reakcje nie przystoją graczowi Premier League.
Ronaldo od wczoraj nie jest już piłkarzem Manchesteru United. Nie brakuje jednak spekulacji, że w styczniu może on dołączyć do innego klubu angielskiej ekstraklasy.
Jeśli do tego dojdzie, kapitana reprezentacji Portugalii nie obejrzymy w dwóch pierwszych spotkaniach ligowych.
***