OFICJALNIE: Danny Drinkwater odszedł z Chelsea

fot. FotoPyk
Paweł Hanejko
Źródło: Reading

Danny Drinkwater w poniedziałek został wypożyczony z Chelsea do Reading.

Kiedy w sierpniu 2017 roku Drinkwater zamienił Leicester City na Chelsea i płacono za niego blisko 38 milionów euro, na Stamford Bridge liczyli, że będzie on jednym z liderów zespołu. Wyróżniać się może i potrafił, ale nie na boisku.

31-latek zasłynął w ostatnich latach jako niezły rozrabiaka. Raz spowodował wypadek, jadąc po alkoholu, by kilka miesięcy później wziąć udział w bójce w jednym z nocnych klubów.

O tym, że środkowy pomocnik przyciąga kłopoty jak magnes, przekonali się też w Aston Villi. To właśnie tam na jednym z treningów doszło do przepychanek z Jotą.

Człowiek, który miał być dla „The Blues” wybawieniem, okazał się raczej utrapieniem. Tego lata również nie otrzymał on szansy od Thomasa Tuchela i postanowiono go ponownie wypożyczyć.

Od teraz Drinkwater będzie występował na zapleczu Premier League, a konkretniej w Reading.

Władze Chelsea doszły z tym podmiotem do porozumienia w kwestii transferu czasowego do 30 czerwca 2022 roku.

- Talent i umiejętności Danny'ego są niekwestionowane, a sprowadzenie gracza tego kalibru to dla naszego klubu rzecz ekscytująca. To gracz, który może zainspirować swoje boiskowe otoczenie i pomóc drużynie w środku pola. Jesteśmy szczęśliwi, że do nas dołączył - stwierdził trener Veljko Paunović.

Urodzony w Manchesterze zawodnik, który jest zresztą wychowankiem „Czerwonych Diabłów”, spędził poprzednią rundę na wypożyczeniu w Kasimpasie. Tam rozegrał 11 spotkań.

Jego umowa z Chelsea obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku i oczywiście nie zostanie przedłużona. Nie została zerwana tylko dlatego, że nikt nie chce zakupić Drinkwatera, a jednocześnie opłacać całości jego atrakcyjnej pensji.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy