Obecnie 56-latek łączy funkcję asystenta pierwszego trenera w Manchesterze United z rolą dyrektora sportowego Central Coast Mariners. Do niedawna wydawało się, że po zakończeniu sezonu Anglikowi mogą zostać powierzone obowiązki dyrektora technicznego. To nie do końca odpowiadało Ole Gunnarowi Solskjærowi. Współpraca Norwega z Mikiem Phelanem przebiega bowiem bez zarzutu.
Władze Manchesteru United postanowiły wziąć to pod uwagę i przedłużyły kontrakt ze swoim byłym piłkarzem do 30 czerwca 2022 roku. Tym samym wydaje się, że współpraca 56-latka z australijskim klubem po zakończeniu sezonu dobiegnie końca.
– Cieszę się, że wróciłem na stanowisko asystenta menedżera. Manchester United był ogromną częścią mojego życia odkąd dołączyłem do klubu jako gracz w 1989 roku i cieszę się, że mogę kontynuować nasz związek w tej kluczowej roli – powiedział.
– Od czasu powrotu w grudniu z przyjemnością współpracuję z Ole, Michaelem, Kieranem, Markiem i Emilio. Wszyscy skupiamy się na przygotowaniach do nowego sezonu – dodał.
Przypomnijmy, że w latach 2008-2013 Anglik pełnił rolę asystenta sir Alexa Fergusona. Wówczas klub sięgał po m.in. trzy tytuły mistrzowskie.