Wczoraj dyrektor sportowy Schalke, Horst Heldt, zapowiedział konsekwencje personalne w związku z porażką z 1. FC Köln. Dziś na oficjalnej stronie klubu pojawił się komunikat, ogłaszający natychmiastowe zerwanie kontraktu ze wspomnianą dwójką.
W przypadku Boatenga jest to tylko przyspieszone rozstanie, bowiem od dłuższego czasu było pewne, że najlepiej opłacany zawodnik opuści Gelsenkirchen. Sam natomiast został ściągnięty półtora roku temu z Leverkusen i miał umowę obowiązującą do końca 2018 roku.
Karę otrzymał także Marco Höger, którego odsunięto od pierwszego zespołu co najmniej do 16 maja. Niewykluczone, że to tylko początek rewolucji w Schalke.