Rzymianie pokładali spore nadzieje w bardzo dobrze spisującym się za czasów prowadzenia Sassuolo trenerze Eusebio Di Franscesco. Szkoleniowiec nie zdołał jednak osiągnąć z drużyną oczekiwanych celów, dlatego zdecydowano o rozstaniu z nim, a tymczasowo zastąpił go Claudio Ranieri. Teraz w nowy cykl drużynę postara się wprowadzić Paulo Fonseca.
Urodzony w Mozambiku Portugalczyk był łączony z Romą już od jakiegoś czasu, a jego przyjście wydawało się w ostatnich dniach niemalże pewne. Roma potwierdziła sprowadzenie szkoleniowca za pośrednictwem swojej strony internetowej, a 46-latek podziękował klubowi za powierzone mu zaufanie oraz szansę na spróbowanie swoich sił w topowej lidze.
Z komunikatu Romy dowiadujemy się, że umowa trenera będzie ważna przez dwa sezony i znalazł się w niej zapis o możliwości przedłużenia współpracy o kolejny rok. Nieoficjalnie wiadomo, iż Fonseca za sezon będzie inkasował około dwóch milionów euro.
„Giallorossim” bardzo zależało na sprowadzeniu właśnie Portugalczyka, o czym świadczy choćby fakt, iż musieli go wykupić z Szachtara Donieck. Według mediów „transfer” miał kosztować około dwóch milionów euro, choć początkowo Szachtar oczekiwał większej kwoty.
Fonseca zaczynał swoją przygodę z trenowaniem w 2005 roku. W swojej dotychczasowej karierze szkolił między innymi piłkarzy FC Porto czy Bragi, a w 2016 roku zdecydował się opuścić ojczyznę. Zatrudnienie znalazł w Szachtarze, gdzie zastąpił tamtejszą legendę - Mirceę Lucescu. W ciągu trzech sezonów na Ukrainie trzykrotnie sięgał po krajowy dublet, dokładając do niego jeden Superpuchar.