OFICJALNIE: Franck Ohandza w Chinach

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Hajduk Split

Franck Ohandza odchodzi z Hajduka Splita.

Nowym pracodawcą Kameruńczyka zostało Shenzhen FC, o czym poinformowano na oficjalnej stronie chorwackiego klubu. Kontrakt został podpisany na dwa lata, czyli obowiązywać będzie do końca grudnia 2019 roku, gdy dochodzi do finałowych rozstrzygnięć w sezonie ligi chińskiej. O zarobkach piłkarza informuje natomiast  GOL.hr. Miesięczna pensja 26-letniego napastnika ma wzrosnąć z 12 tysięcy euro do 100 tysięcy.

Na stronie Hajduka, poza wieścią o transakcji, czule podziękowano Ohandze za to, czego dokonał dla klubu i tym samym życzy się mu wielu sukcesów na nowym etapie kariery.

Kameruńczyk bronił barw chorwackiej drużyny przez blisko trzy lata, wobec tego zżycie się z tym zawodnikiem jest w pełni uzasadnione. Jego debiut przypadł na mecz w europejskich pucharach przeciwko JK Sillamäe Kalev, w którym zanotował asystę. W rewanżowej rywalizacji z Estończykami strzelił dwa gole oraz ponownie zaliczył ostatnie. Przez resztę sezonu grał jednak niewiele i dopiero od rozpoczęcia nowej kampanii zaczął odgrywać ważniejszą rolę, częściej pojawiając się na boisku. Zakończył ją z ośmioma trafieniami na koncie.

W trwającej edycji ligi chorwackiej (2017/2018) zdążył już tę statystykę poprawić i opuszcza Hajduka jako autor dziewięciu ligowych trafień.

W nowym zespole prowadzonym przez Wanga Baoshana nie będzie on pierwszym reprezentantem kraju Nieposkromionych Lwów. W kadrze znajduje się już grający na tej samej pozycji Aboubakar Oumarou, zaś trzecim obcokrajowcem jest Brazylijczyk Rossi.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy