Zespół z Brugii w obecnym sezonie prezentuje się bardzo przyzwoicie, co pokazuje tabela belgijskiej Jupiler League - drużyna zajmuje drugie miejsce z czterema punktami straty do liderującego Standardu Liege.
Szefowie klubu nie są jednak zadowoleni ze stylu gry, który preferuje Garrido oraz z faktu, że Belgowie bardzo szybko odpadli z Ligi Europy po dwumeczu ze Śląskiem Wrocław. Po tej porażce Hiszpan miał dostać ultimatum - albo drużyna zacznie grać lepiej, albo zakończy się jego praca w klubie.
Cała sytuacja może okazać się problemem dla Waldemara Soboty - nowego zawodnika Club Brugge, który niemal w pojedynkę pokonał swoich nowych kolegów w Lidze Europy. To właśnie Juan Garrido był największym zwolennikiem jego transferu. Nowy szkoleniowiec może mieć innych faworytów.
Na razie obowiązki pierwszego trenera przejmie asystent Philippe Clement. Już teraz jednak pojawiły się spekulacje, że klub może przejąć były trener Standardu i Twente Enschede, Michel Preud'homme.