Olympique Marsylia potwierdził związanie się kontraktem z Gennaro Gattuso. Na razie nie wiadomo, na jak długi czas został on zawarty.
45-latek, w przeszłości świetny pomocnik, który rozegrał 368 meczów w Serie A i 73 w reprezentacji Włoch, jako trener pracował do tej pory w Sionie, Palermo, OFI Kreta, Pisie, Milanie, Napoli oraz Valencii. Z tą ostatnią był związany do końcówki stycznia tego roku. Poprowadził ją w 22 meczach, notując siedem zwycięstw, pięć remisów i 10 porażek.
Włoch ma w dorobku krajowy puchar zdobyty z zespołem z Neapolu.
Tydzień temu z Marsylią pożegnał się Marcelino. - Uważamy, że został tu naruszony minimalny szacunek należny ludziom i profesjonalistom, którzy prowadzą klub, właśnie tym osobom, które nam zaufały i wybrały nas do prowadzenia zespołu. Dzisiejsza niestabilna sytuacja wyraźnie wskazuje, że projekt sportowy, do którego zostaliśmy zrekrutowani, nie może zostać zrealizowany - powiedział po odejściu Hiszpan (więcej TUTAJ), komentując groźby śmierci, jakie w stronę prezydenta klubu Pablo Longorii mieli kierować jego kibice.
Sam działacz ostatecznie pozostał na stanowisku. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja i w jakiej atmosferze będzie pracował Gattuso.
OM z dorobkiem dziewięciu punktów zajmuje ósme miejsce w tabeli Ligue 1. Zmagania w fazie grupowej Ligi Europy rozpoczął od remisu z Ajaksem 3:3.
***
To nie Gennaro Gattuso miał przejąć Olympique Marsylia. Policzek w twarz „Les Olympiens”