OFICJALNIE: Hit pod koniec okna w Australii. James Troisi w Adelaide United

Paweł Machitko
Źródło: Adelaide United

James Troisi na zasadzie wolnego transferu dołączył do Adelaide United, z którym podpisał dwuletnią umowę.

31-letni ofensywny pomocnik ma w swoim CV nawet... Juventus (2014-2015), jednak z włoskim gigantem podpisał tylko kontrakt, bo czas spędzał i tak na wypożyczeniach do Zulte Waregem i Al-Ittihad.

Z Australii wyjechał jeszcze jako nastolatek, zasilając Newcastle United. Tam jednak kariery nie zrobił i jako 20-latek zasilił Gençlerbirliği, i niedług potem Kayserispor. Później, poza wspomnianymi klubami, grał też w Italii w Atalancie i w Chinach w Liaoning Whowin. Do ojczyzny wrócił na chwilę w sezonie 2013/2014 do Melbourne Victory i już na stałe do tego samego klubu w 2016 roku.

Należał do wyróżniających się piłkarzy Victory, w ostatnim sezonie w 25 meczach A-League strzelając pięć bramek i zaliczając osiem asyst, ale przyszedł czas na zmianę barw, dlatego dołącza do Adelaide United.

Troisi jest tym samym bohaterem czwartego i najprawdopodobniej ostatniego letniego transferu Adelaide United. Wcześniej do klubu A-League dołączyli Riley McGree, Kristian Opseth i Michaël Maria.

Adelaide United latem zatrudniło też holenderskiego trenera Gertjana Verbeeka, w przeszłości prowadzącego między innymi AZ Alkmaar. Klub z południowego wybrzeża Australii awansował już do finału krajowego pucharu i może też okazać się też „czarnym koniem” w walce o tytuł w rozpoczynającym się wkrótce sezonie A-League.

Okno w Australii jest otwarte do 15 października.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy