27-letni piłkarz jest napastnikiem, który europejskiemu futbolowi przedstawił się przede wszystkim, występując w barwach Augsburga. Szczególny rozgłos przyniósł mu dublet z Bayernem, który pozwolił na pokonanie lidera tabeli niemieckiej ekstraklasy.
Wcześniejsze kontakty ze Starym Kontynentem nie były dla snajpera aż tak udane. Pobyty w Sunderlandzie oraz Darmstadzie przyniosły mu łącznie 4 trafienia.
Jako piłkarz Augsburga odżył, chociaż nadal nie dysponuje imponującym dorobkiem strzeleckim. Dla „Fuggerstädter” rozegrał ponad sto ligowych spotkań, a do bramki przeciwników trafiał 13 razy. Ponadto może dopisać sobie pięć asyst.
Zdecydowanie nie wynika to z boiskowej pozycji Koreańczyka, bo chociaż może grać na środku pomocy, jako podwieszony napastnik, a także jako skrzydłowy, to najczęściej wystawiany był w roli samotnego snajpera. Prawdopodobnie jednak to nie w takim charakterze ściągany jest do Mainz. Należy bowiem przyznać, że azjatycki piłkarz gros ze swoich ostatnich występów zanotował cofnięty do drugiej linii.
Za 27-latka nie zapłacono Augsburgowi ani jednego euro. Sandro Schwarz, czyli szkoleniowiec „Die Nullfünfer”, otrzyma nowego podopiecznego na zasadzie wolnego transferu po uprzednim wygaśnięciu jego umowy z obecnym klubem.