Polak został wypożyczony do niemieckiego klubu na jeden rok, ale Freiburg zagwarantował sobie opcję jego wykupienia z Leicester City FC. Oficjalna strona drużyny nie podała informacji na temat finansów, ale według niemieckich mediów chodzi o pięć milionów euro.
Dwudziestolatek przeniósł się przed rokiem po niezłym sezonie w Cracovii i dobrej grze na Mistrzostwach Europy we Francji do panującego wówczas mistrza Anglii, Leicester City. Pomocnik nie będzie miło wspominał pierwszego roku na Wyspach Brytyjskich. W całym sezonie rozegrał zaledwie cztery spotkania w Pucharze Anglii i Pucharze Ligi Angielskiej. Częściej występował w rezerwach „Lisów”, ale tam również nie miał pewnego miejsca w zespole.
W Niemczech powinien mieć dużo łatwiej. Na jego pozycji właściwie nie ma konkurencji, co nie znaczy, że będzie to dla Polaka łatwe zadanie. Wszyscy kibicie mają nadzieję, że Kapustka zastąpi ich byłą gwiazdę, czyli Vincenzo Grifo. Włoch odszedł niedawno do Borussii M’gladbach.
- Bartosz jest bardzo dobry pod względem technicznym i ma bardzo dojrzałe, jak na swój wiek, podejście do gry. Teraz pozostaje tylko, by odzyskał te cechy i pokazał je znów na boisku. Ważne dla nas jest, byśmy mieli możliwość współpracy długoterminowej po zakończeniu wypożyczenia – powiedział jeden z dyrektorów, Jochen Saier.
- Bundesliga jest wielkim wyzwaniem i SC Freiburg cieszy się doskonałą reputacją. Miałem bardzo dobre rozmowy z dyrektorami klubu i jestem przekonany, że to odpowiednie miejsce dla mojego dalszego rozwoju – dodał Kapustka.