34-letni obrońca postanowił wrócić do klubu, w którym rozpoczął swoją karierę piłkarską. Prezes Rakowa Częstochowa, Krzysztof Kołaczyk, nie ukrywał swojego zadowolenia z decyzji obrońcy.
- Kiedy podpisywaliśmy kontrakt z Piotrkiem Malinowskim powiedziałem, że będziemy chcieli, aby nasi wychowankowie wracali do Rakowa. Słowa dotrzymujemy i z radością informujemy, że Adrian jest naszym zawodnikiem, chociaż muszę przyznać, że negocjacje nie były łatwe. Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać tego piłkarza. Jestem przekonany, że Adrian będzie wzmocnieniem drużyny i wydatnie pomoże nam w walce o awans na zaplecze Ekstraklasy - przyznał prezes nowego klubu Klepczyńskiego.
Obrońca grał w Gliwicach od pięciu lat. W tym czasie rozegrał niemal 150 spotkań w barwach klubu, w tym 87 w Ekstraklasie. Kontrakt zawodnika z "Piastunkami" został rozwiązany za porozumieniem stron. Raków nie poinformował jak długo będzie obowiązywała umowa Klepczyńskiego.