W 57. minucie niedawnej rywalizacji z Osasuną, Alberto Moreno padł na murawę z grymasem bólu i przez długi czas się nie podnosił. Początkowo nie wyglądało to na groźny uraz, lecz finalnie defensor musiał przedwcześnie opuścić plac gry.
Przeprowadzone badania potwierdziły pesymistyczną diagnozę. 29-latek w trakcie ligowego spotkania zerwał więzadło krzyżowe, co oznacza dla niego koniec sezonu.
„Po przeprowadzeniu badań potwierdziła się najgorsza możliwość. Mam zerwane więzadło krzyżowe i przez jakiś czas będę wyłączony z gry. Teraz nadszedł czas, aby wstać i iść naprzód z pozytywnym nastawieniem i zawsze z uśmiechem na twarzy. Dziękujemy za wiadomości” – napisał Moreno na Twitterze.
To już drugie zerwanie więzadeł krzyżowych w trakcie jego przygody z Villarrealem. Pierwszego doznał we wrześniu 2020 roku i pauzował wówczas przez niemal siedem miesięcy.
Absencja Moreno stanowi dla podopiecznych trenera Unaia Emery’ego ogromną stratę. Obecna kampania była dla niego bowiem jedną z najlepszych w całej karierze. We wszystkich rozgrywkach zaliczył łącznie 35 występów, co przełożyło się na sześć trafień oraz cztery asysty.