OFICJALNIE: Kulenović w Dinamie Zagrzeb

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: Dinamo Zagrzeb | Legia Warszawa

Sandro Kulenović zasilił szeregi Dinama Zagrzeb.

Młodzieżowy reprezentant Chorwacji przeniósł się do klubu z rodzimego kraju na zasadzie transferu definitywnego i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych związał się długoterminowym kontraktem z zespołem, w którym stawiał swoje pierwsze kroki w zawodowym futbolu.

Nieoficjalnie mówi się, że Legia Warszawa zarobi przynajmniej dwa miliony euro na sprzedaży 19-letniego zawodnika. W przyszłości będzie mogła jednak liczyć na dodatkowy zarobek z tytułu wielu bonusów zawartych w umowie z Dinamem, które będą uzależnione między innymi od wyników osiąganych przez piłkarza i jego drużynę oraz od kwoty kolejnej sprzedaży środkowego napastnika.

Kilka tygodni temu Sandro Kulenović był łączony z przenosinami do Barnsley. Beniaminek Championship oferował za niego nawet podobną sumę, ale sam piłkarz nie był przekonany do kontynuowania kariery na Wyspach Brytyjskich i ostatecznie przedstawiciele tego zespołu postanowili sprowadzić do siebie kogoś innego.

Teraz młodemu Chorwatowi zależano już jednak na powrocie do Zagrzebia i Legia nie robiła mu z tego tytułu zbyt dużych problemów.

Środkowy napastnik trafił do „Wojskowych” w lipcu 2016 roku i w międzyczasie zaliczył jeszcze roczny pobyt na wypożyczeniu w młodzieżowej drużynie Juventusu w sezonie 2017/2018. W sumie w szeregach warszawskiego zespołu strzelił sześć bramek oraz zanotował jedną asystę w 36 rozegranych meczach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie przyszłości Artura Jędrzejczyka AC Milan musi się śpieszyć. Klauzula za rozchwytywanego napastnika rośnie w oczach Legia Warszawa jednak zatrzyma rozchwytywanego pomocnika?! Dwie hitowe opcje dla Thomasa Tuchela Wisła Kraków zagra w eliminacjach Ligi Europy. Nie dostanie za to pieniędzy z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy