48-letni szkoleniowiec pozostawał bez pracy od marca 2016 roku, gdy zwolniono go z Fortuny Düsseldorf. Wówczas w siedmiu meczach 2. Bundesligi wywalczył zaledwie cztery punkty.
Teraz przyszedł czas na daleką emigrację, pierwszą w jego karierze, bo jako zawodnik też przez cały czas grał w Niemczech, między innymi w Schalke i TSV 1860. Jako trener prowadził w Bundeslidze Kaiserslautern i Hoffenheim.
Przed Niemcem trudne zadanie odbudowy zespołu po katastrofalnym sezonie, w którym zajął on dopiero dziewiąte, czyli przedostatnie miejsce. Było to dużym rozczarowaniem, biorąc pod uwagę fakt, że w sezonie 2015/2016 Adelajda sięgnęła po mistrzostwo.