Długo trwała analiza kandydatur i rozmowy z zawodnikami, nim „Kolejorz” przeszedł do rzeczy, ale oto jest. Klub zapewnił sobie usługi nowego bramkarza.
30-letni Ukrainiec do niedawna był związany z Pafos-em, ale jego umowa wygasła. Uprzednio podpisał przedwstępny kontrakt, godząc się na występy w Metaliście Charków. Te z uwagi na toczące się walki w jego ojczyźnie nie są możliwe.
Mając to na uwadze, sam Artur Rud´ko oraz jego klub spojrzeli przychylnym okiem na ofertę Lecha Poznań. Ta dotyczyła wypożyczenia ważnego do 30 czerwca 2023 roku z opcją kupna. W przypadku jej aktywowania, piłkarz będzie związany dwuletnią umową.
– Ma spore doświadczenie, bo jest wychowankiem Dynama Kijów, miał okazję występować w tym klubie w Lidze Mistrzów. Trzy ostatnie sezony spędził w cypryjskim Pafos, gdzie zbierał bardzo dobre recenzje, wielokrotnie zachowywał czyste konto. Jeśli chodzi o umiejętności, to jest świetny na linii bramkowej, bardzo dobry na przedpolu, niezły również w grze nogami, a do tego umie także współpracować z linią defensywy. Mamy nadzieję, że pozyskaliśmy bramkarza kompletnego – podsumował Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy ekipy z Wielkopolski.
Golkiper otrzymał trykot z numerem pierwszym i po pobycie w Polsce wyobraża sobie bardzo wiele. W zespole zastępuje Mickeya van der Harta.
– Wiem, że polska liga jest mocna. Wymagająca pod względem fizycznym, ale równocześnie pełna dobrych piłkarzy. Wiem też, że mój nowy klub będzie teraz występował w eliminacjach do Ligi Mistrzów. I będzie to wielka szansa dla Poznania i klubu, by reprezentować Polskę na najwyższej europejskiej arenie – oświadczył gracz.
Rud´ko w cypryjskim Pafos-ie rozegrał 92 spotkania i zachował 33 czyste konta.