Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała, że rozgrywki za naszą wschodnią granicą zostały oczywiście wstrzymane. To powoduje, że wielu piłkarzy z innych państw rozgląda się za zespołami, które w trakcie wojny pozwolą im na grę.
W takiej właśnie sytuacji znalazł się Benjamin Verbić z Dynama Kijów. Legia Warszawa przyglądała się mu od jakiegoś czasu i w ostatnich dniach udało się dopiąć swego.
Słoweniec w poniedziałek przechodził w stolicy testy medyczne. Te wypadły pomyślnie, dlatego też transakcja mogła zostać zrealizowana.
28-latek przenosi się zatem do Ekstraklasy. Z nowym klubem podpisał kontrakt do 30 czerwca 2022 roku, na co pozwalają nowe przepisy FIFA o tymczasowej przeprowadzce z Ukrainy lub Rosji. Nie wiadomo natomiast co dalej - na ten moment wydaje się, że wróci latem do Dynama Kijów, chociaż ma tam kontrakt tylko do 31 grudnia tego roku.
- Jestem bardzo zadowolony, że podpisałem kontrakt z Legią Warszawa. To wielki klub ze wspaniałą historią, to najlepszy klub w Polsce. Mam nadzieję, że do końca sezonu pomogę zespołowi wygrać puchar i grać najlepiej jak potrafię w lidze - powiedział.
Skrzydłowy, który może grać też jako środkowy napastnik, był łączony z przenosinami do obecnego mistrza Polski już kilka lat temu. Wtedy jednak postanowił obrać inny kierunek. Tym razem wszystko poszło jednak po myśli władz „Wojskowych” i Verbić spędzi kolejne miesiące przy Łazienkowskiej.
Były zawodnik między innymi FC Kopenhagi rozegrał w tym sezonie łącznie 13 meczów, a jego dorobek to trzy gole i dwie asysty.