OFICJALNIE: Lucas Piazón wraca do Brazylii po dziesięciu latach

fot. Botafogo
Norbert Bożejewicz
Źródło: Botafogo

Lucas Piazón został zaprezentowany jako nowy gracz Botafogo. Tym samym ofensywny pomocnik wrócił do Brazylii po dziesięciu latach przerwy.

28-letni zawodnik zapowiadał się swego czasu na wielce obiecującego piłkarza. Z tego też powodu przedstawiciele Chelsea sprowadzili go do siebie za 7,5 miliona euro z São Paulo w styczniu 2012 roku.

„The Blues” zainwestowali taką sumę w ówczesnego młodzieżowego reprezentanta Brazylii w nadziei na to, że w niedalekim czasie stanie się on jedną z wiodących postaci w ich zespole.

Lucas Piazón nie zdołał jednak spełnić pokładanym w nim nadziei. Zagrał tylko tylko trzy spotkania w seniorskiej drużynie i zanotował dwie asysty.

Ofensywny pomocnik dużo więcej okazji do wykazania się prezentowanymi umiejętnościami otrzymywał na wypożyczeniach w takich ekipach, jak Málaga, Vitesse, Eintracht Frankfurt, Reading, Fulham, Chievo Verona czy Rio Ave.

Z tą ostatnią drużyną rozstał się przedwcześnie w styczniu ubiegłego roku, aby następnie definitywnie zakończyć współpracę z Chelsea i przenieść się do Bragi.

28-latek zaliczył całkiem udane wejście do zespołu, kończąc miniony sezon z sześcioma bramkami oraz pięcioma asystami w 26 rozegranych meczach. W trwających rozgrywkach prezentował się już jednak słabo, dlatego skorzystał z nadarzającej się okazji do powrotu do Brazylii do Botafogo, gdzie trafił w ramach półtorarocznego wypożyczenia.

Portugalczycy liczą na to, że do tego czasu Piazón zacznie prezentować się na tyle dobrze, by możliwa okazała się jeszcze jego sprzedaż, ponieważ w zeszłym roku związali się z nim umową do 30 czerwca 2025 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy