Były znakomity polski napastnik, mający za sobą pobyt w takich zagranicznych klubach, jak Feyenoord Rotterdam, HSV, Vitória SC, Troyes, Southampton, Aalborg oraz Atromitos przystał w minionych dniach na propozycję przedłużenia wygasającej umowy z Pogonią Siedlce.
Przedstawiciele klubu z II ligi okazali w ten sposób pełne zaufanie oraz zadowolenie z dotychczas wykonanej przez niego pracy w postaci ustabilizowania położenia zespołu w trzeciej klasie rozgrywkowej w kraju z perspektywą wywalczenia jeszcze miejsca gwarantującego udział w barażach o awans na zaplecze Ekstraklasy.
Marek Saganowski, niedługo po zawarciu nowego kontraktu, otrzymał kuszącą propozycję przeskoczenia do elity na dwie kolejki przed końcem sezonu w charakterze opiekuna Wisły Płock, gdzie podjęto decyzję o zwolnieniu Pavola Staňo.
44-latek nie miał zbyt wiele czasu do namysłu i postanowił skorzystać z nadarzającej się okazji, by pomóc „Nafciarzom” wywalczyć utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Jednocześnie zabezpieczył się na ewentualne fiasko podjętej misji poprzez nawiązanie z ekipą z województwa mazowieckiego współpracy do 30 czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
W ten sposób otrzyma ewentualną szansę dokonania przebudowy drużyny pod kątem podjęcia szybkiej próby wywalczenia awansu do elity z I ligi.
Dla Saganowskiego nawiązanie współpracy z Wisłą Płock oznacza zaliczenie powrotu do tego klubu, gdzie w przeszłości występował w charakterze piłkarza w sezonie 2000/2001.
Wówczas wielkiej furory w nim nie zrobił, kończąc zmagania na przedostatnim miejscu w tabeli.
„Nafciarze” mają na dwie kolejki przed zakończeniem trwających rozgrywek dwa punkty przewagi nad Śląskiem Wrocław, mając przed sobą pojedynki z Rakowem Częstochowa i Cracovią. Z kolei ich rywal zmierzy się z Miedzią Legnica oraz Legią Warszawa.