„Kanonierzy” sięgnęli po obiecującego wychowanka São Paulo w lipcu ubiegłego roku i zainwestowali w jego sprowadzenie 3,5 miliona euro.
19-letni zawodnik był postrzegany w charakterze wartościowego zmiennika dla podstawowych graczy w układance menedżera Mikela Artety.
Marquinhos nie zdołał jednak odnaleźć się w strukturach ekipy z Emirates Stadium, notując w jej barwach łącznie sześć występów z trafieniem oraz asystą w Lidze Europy.
W tej sytuacji trudno było przypuszczać, że Brazylijczyk zacznie nagle częściej pojawiać się na boisku w koszulce Arsenalu. Na dodatek szeregi aktualnego lidera Premier League wzmocnił Leandro Trossard z Brighton, co jeszcze bardziej skomplikowało położenie wychowanka São Paulo.
Z tego powodu w londyńskim klubie zapadła decyzja o wypożyczeniu 19-letniego skrzydłowego na zaplecze angielskiej elity do Norwich City, gdzie do końca sezonu powinien złapać więcej cennego doświadczenia przed podjęciem po raz drugi rywalizacji o uzyskanie zaufania hiszpańskiego szkoleniowca.
„Kanarki” plasują się obecnie na szóstym miejscu w tabeli Championship, oznaczającym grę w barażach o awans do Premier League.