Oficjalnie: McGeady w Evertonie

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: evertonfc.com

27-letni Aiden McGeady podpisał umowę z piątą drużyną Premier League Evertonem.

McGeady znany jest przede wszystkim z występów w Celtiku Glasgow, gdzie dzielił szatnię między innymi z Arturem Borucem i Maciejem Żurawskim. Występujący na pozycji skrzydłowego Irlandczyk zagrał w zespole wielokrotnego mistrza Szkocji aż 185 razy, strzelając przy tym 31 goli. W sierpniu 2010 roku Spartak Moskwa zapłacił za piłkarza blisko dziesięć milionów funtów (była to rekordowa kwota, jaką zapłacono kiedykolwiek za zawodnika wychodzącego z ligi szkockiej)  i ten przeniósł się do stolicy Rosji. Tam bardzo szybko stał się ważną częścią zespołu i graczem mającym stałe miejsce w pierwszej jedenastce Spartaka. Sytuacja ta nie uległa zmianie i praktycznie do końca swojego pobytu w lidze rosyjskiej był wyróżniającym się zawodnikiem.
 
Kwota transferu do Evertonu nie została ujawniona. Z pewnością jednak nie jest ona nawet zbliżona do tej, za która przechodził do Spartaka, ponieważ za sześć miesięcy Szkot mógłby odejść na zasadzie wolnego transferu i trzeci zespół ligi rosyjskiej nie zarobiłby nawet rubla za jego transfer. Według oficjalnych informacji McGeady podpisał kontrakt aż na cztery i pół roku. Piłkarz przedstawił się już publiczności na Goodison Park przy okazji dzisiejszego meczu przeciwko Norwich City na własnym boisku. Niewykluczone, że piłkarz typowej dla siebie roli zaprezentuje się już w kolejnym meczu Evertonu, który rozegrany zostanie 20 stycznia na wyjeździe z West Bromwich Albion.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie przyszłości Artura Jędrzejczyka AC Milan musi się śpieszyć. Klauzula za rozchwytywanego napastnika rośnie w oczach Legia Warszawa jednak zatrzyma rozchwytywanego pomocnika?! Dwie hitowe opcje dla Thomasa Tuchela Wisła Kraków zagra w eliminacjach Ligi Europy. Nie dostanie za to pieniędzy z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy