Szóstego lipca odbył się mecz pocieszenia dla reprezentacji Argentyny i Chile. Obie te ekipy nie awansowały bowiem do finału Mistrzostw Południowej Ameryki. Nim minęło pół godziny gry, a „Albicelese” prowadzili już 2:0. Wówczas doszło do przepychanki pomiędzy Lionelem Messim a Garym Medel, w efekcie arbiter główny wyrzucił obu zawodników z boiska.
Ostatecznie Argentyńczycy wygrali 2:1, lecz po ostatnim gwizdku nerwy po raz kolejny puściły kapitanowi drużyny zwycięskiej. W mocnych słowach pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki skrytykował władze CONMEBOL oraz sędziów . Dziś jednak południowoamerykańska konfederacja piłki nożnej odniosła się jedynie do czerwonej kartki.
Na 32-latka została nałożona jednomeczowa kara zawieszenia, którą zawodnik odbędzie w marcu, kiedy jego drużyna weźmie udział w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022. Dodatkowo musi on zapłacić grzywnę w wysokości 1500 dolarów (1345 euro). Pieniądze te zostaną automatycznie potrącone z puli nagród przeznaczonych dla argentyńskiej federacji piłkarskiej.
Dodajmy jednak, że to nie koniec emocji. Przeciwko Lionelowi Messiemu toczą się bowiem dwa oddzielne postępowania związane z wypowiedzianymi przezeń słowami, za co grożą mu nawet dwa lata zawieszenia.