Walijczycy w tym sezonie mają ogromne problemy ze zdobywaniem goli. Dość powiedzieć, że najlepszym strzelcem zespołu jest środkowy pomocnik Callum Patareson, który ma na swoim koncie cztery trafienia.
W związku z tym Neil Warnock zażyczył sobie angaż nowego napastnika, a władze klubu spełniły prośbę menedżera drużyny. Pozyskano bowiem Oumara Niassego.
28-letni Senegalczyk od blisko dwóch lat jest piłkarzem Evertonu. W międzyczasie spędził on pół roku w Hull City. Jego bilans w Premier League to 49 spotkań, 12 goli i cztery asysty. Swój wynik dziewięciokrotny reprezentant swojego kraju na arenie międzynarodowej będzie chciał poprawić w Cardiff City, które w tej chwili zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową. Zatem gole Walijczykom będą niezwykle potrzebne.
Przygoda Niassego z Premiership rozpoczęła się zimą 2016 roku, kiedy „The Toffees” pozyskali go z Lokomotiwu Moskwa za kwotę około 18 milionów euro. Wówczas zawodnik spełnił swoje wielkie marzenie o grze na Wyspach Brytyjskich.
– Bardzo się cieszę, że mogę być w Cardiff City. Słysząc o menadżerze od innych graczy i spotykając się z nim wcześniej, wiedziałem, że to był właściwy ruch dla mnie. Inne kluby również były zainteresowane, ale byłem przekonany, że właśnie tam chciałem podążyć – oznajmił Niasse w rozmowie z telewizją klubową.
Cardiff City pozyskało napastnika na zasadzie półrocznego wypożyczenia bez opcji kupna. Do tej pory Warnock wystawiał na pozycji atakującego m.in. rozgrywającego Bobby’ego Reida.