OFICJALNIE: Niegdyś walczyli o niego najwięksi. Teraz czas na Serie B!

Rafał Bajer
Źródło: AC Perugia

AC Perugia zakontraktowała Alessandro Diamantiego.

W ostatnich miesiącach napastnik poszukiwał nowego klubu, ponieważ odkąd rozstał się z Palermo zeszłego lata, pozostawał bezrobotny. Zainteresowanie jego usługami były między innymi kluby ze Stanów Zjednoczonych, ale po przygodzie w chińskim Guangzhou Evergrande piłkarz postanowił odpuścić sobie egzotyczne wojaże i zdecydował się pozostać w swojej ojczyźnie.

Zawodnik spróbuje teraz swoich sił w drugoligowej Perugii. O przenosinach gracza właśnie do tego klubu spekulowano na Półwyspie Apenińskim już od kilku dni. Teraz wolny transfer stał się faktem, co potwierdził klub w oficjalnym oświadczeniu.

„AC Perugia ogłasza, iż Alessandro Diamanti związał się z z biało-czerwonymi barwami do końca czerwca 2018 roku” - czytamy w komunikacie klubu.

„Grifoni” zajmują obecnie bezpieczne 12. miejsce w tabeli Serie B. Po 26 kolejkach mają na koncie 34 punkty i wciąż zachowują szansę na awans. Do strefy pozwalającej na grę w barażach o awans Perugii brakuje trzech oczek.

Diamanti był niegdyś popularną postacią w świecie włoskiej piłki. Za czasów gry dla Bolonii interesowały się nim największe kluby z Italii z Juventusem i Interem na czele. Ostatecznie zawodnik zdecydował się jednak pozostać w mniejszym zespole, a w 2014 roku udał się do Chinese Super League. W tamtym okresie był też powoływany do reprezentacji, z którą występował na EURO 2012 oraz w kolejnym roku na Pucharze Konfederacji.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Nicola Zalewski łączony z transferem! Dwie opcje reprezentanta Polski OFICJALNIE: Raków Częstochowa pożegnał pierwszego piłkarza Bonus 400 złotych za wygrany zakład na gola Realu Madryt w meczu z Bayernem Monachium Sergio Ramos rozchwytywany Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy