50-letni trener zakończył przedwcześnie swoją pracę na stanowisku opiekuna AS Monaco. Władze klubu z Księstwa uznały wyniki osiągane przez ich zespół pod wodzą Niko Kovača za niesatysfakcjonujące i zwolniły Chorwata na początku 2022 roku.
Od tego momentu były opiekun Eintrachtu Frankfurt, Bayernu Monachium oraz selekcjoner rodzimej reprezentacji narodowej rozglądał się za podjęciem nowego wyzwania. Za swój priorytet uznawał znalezienie angażu w jednej z drużyn z Premier League. Żadna z nich nie wykazała dużego zainteresowania jego usługami.
Dlatego 50-latek otworzył się na możliwość powrotu do Bundesligi i przystał na propozycję przedstawioną mu przez VfL Wolfsburg, wiążąc się z tym zespołem do 30 czerwca 2025 roku.
- Obsadzając stanowisko trenera, ważne było dla mnie, abyśmy szybko znaleźli nie tylko kogoś, ale przede wszystkim zatrudnili szkoleniowca, który może rozwijać VfL Wolfsburg w dłuższej perspektywie. Dlatego bardzo się cieszę, że udało nam się przekonać Niko do naszej ścieżki i pozyskać go dla VfL. Opowiada się za konsekwentną i zorientowaną na sukces pracą. Jestem przekonany, że odciśnie swoje piętno na zespole w nadchodzących latach - powiedział dyrektor sportowy Jörg Schmadtke.
Przejęcie sterów nad „Wilkami” przez Kovača oznacza, że w najbliższym czasie współpracę z Chorwatem rozpoczną dwaj Polacy - Bartosz Białek oraz Jakub Kamiński.