Utalentowany pomocnik związał się z klubem z województwa dolnośląskiego do końca czerwca 2020 roku z możliwością przedłużenia swojego pobytu w zespole o kolejne dwanaście miesięcy.
- To dla mnie bardzo ważny dzień. Bardzo dobrze czuję się w Śląsku i wiem, że jest to kolejny dobry ruch w mojej przygodzie z piłką. Wszystko szybko się potoczyło - transfer, debiut w Ekstraklasie, a teraz nowy profesjonalny kontrakt. Jestem szczęśliwy, ale wiem, że muszę dalej pracować, żeby regularnie dostawać szansę na grę w pierwszej drużynie - powiedział 20-letni pomocnik.
Mathieu Scalet przeniósł się do Śląska w połowie minionych rozgrywek z trzecioligowego Beskidu Andrychów i od razu został włączony do drugiego zespołu wrocławian. Wychowankiem francuskiego AS Saint-Genis-Ferney-Crozet strzelił osiem bramek oraz zanotował sześć asyst w ekipie rezerw w trwających rozgrywkach i w nagrodę za dobrą postawę został włączony do kadry pierwszej drużyny klubu z województwa dolnośląskiego.
Jan Urban pozwolił mu już nawet zadebiutować w Ekstraklasie w niezwykle prestiżowym spotkaniu przeciwko Zagłębiu Lubin, w którym 20-letni zawodnik pokazał się z wyśmienitej strony, zaliczając asystę przy zwycięskim trafieniu Piotra Celebana.