Doświadczony napastnik dołączył do izraelskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego i związał się z nowym pracodawcą do końca obecnych rozgrywek.
Były piłkarz takich ekip jak Widzew Łódź, Zagłębie Lubin i Wigry Suwałki po kompletnie nieudanym pobycie w Alanyasporze wrócił w styczniu ubiegłego roku do Żalgirisu Wilno.
33-letni zawodnik zasilił szeregi „Zielono-Białych”, aby odbudować się mentalnie i sportowo oraz pomóc drużynie wywalczyć piąty tytuł mistrzowski z rzędu.
Darvydas Šernas na przestrzeni całych niedawno zakończonych rozgrywek prezentował się bardzo dobrze i strzelił osiemnaście bramek w 29 rozegranych spotkaniach, co pozwoliło mu zostać najlepszym strzelcem ligi.
Wyśmienita dyspozycja napastnika nie przełożyła się jednak na dobry wynik ekipy z LFF Stadion, która zremisowała jeden z trzech ostatnich kluczowych meczów i w efekcie przegrała walkę o tytuł mistrzowski Sūduvą Mariampol o jeden punkt.
Doświadczony piłkarz po zakończeniu sezonu chciał jeszcze raz spróbować swoich sił w jednym z zagranicznych klubów i brał nawet pod uwagę grę w jednym z polskich zespołów. Żaden z nich nie wyraził jednak zainteresowania jego usługami i ostatecznie zawodnik postanowił zaakceptować ofertę złożoną mu przez przedstawicieli Hapoelu Kfar Saba.
Włodarze izraelskiego zespołu mają nadzieję, że Šernas pomoże ich drużynie awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej w ich kraju. Ekipa z Levita Stadium po rozegraniu osiemnastu kolejek zajmuje drugie miejsce w tabeli Liga Leumit i traci zaledwie jedno „oczko” do prowadzącego Hapoelu Tel-Awiw.