25-latek pozytywnie przeszedł testy medyczne i podpisał z krakowskim klubem czteroletnią umowę, tym samym gwarantując sobie pozostanie w Ekstraklasie na przyszły sezon. W zakończonych rozgrywkach pokazał się z bardzo dobrej strony, strzelając 10 bramek i notując trzy asysty. Nie zawsze jednak grał na swojej nominalnej pozycji.
Napastnik był kluczową postacią Podbeskidzia, w którym występował tylko na zasadzie wypożyczenia z Miedzi. Ekipa "Górali", co prawda mogła skorzystać z opcji pierwokupu piłkarza, ale się na to nie zdecydowała i zawodnik wrócił do Legnicy. Z tego faktu szybko skorzystali przedstawiciele "Pasów", którzy porozumieli się z pierwszoligowym zespołem i sprowadziły napastnika do siebie.