22-latek jeszcze do niedawna reprezentował barwy Ruchu Chorzów. Ze względu na trudną sytuację finansową klubu piłkarz nie otrzymywał wynagrodzenia, co skłoniło go do złożenia wniosku o rozwiązanie kontraktu z winy pracodawcy. Mimo sprzeciwu „Niebieskich” Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN uznała, że faktycznie wina leży po stronie klubu i kontrakt został zerwany. Kilka dni temu potwierdził to agent piłkarza, Mariusz Piekarski, który od razu zapowiedział, że już poszukuje swojemu klientowi nowej drużyny.
Negocjacje przebiegły dość szybko i zawodnik związał się dzisiaj z gdańską Lechią. Z oświadczenia „Lechistów” możemy się dowiedzieć, że Arak podpisał umowę, która będzie obowiązywała do 30 czerwca 2020 roku. Gracz będzie występował z numerem 18 na koszulce. Tym samym wychowanek Victorii Głosków poszedł w ślady Patryka Lipskiego, który rozwiązał swoją umowę z Ruchem w maju tego roku, a w sierpniu związał się właśnie z Lechią.
W rozmowie z klubowymi mediami piłkarz przyznał, że zależy mu na walce o mistrzostwo, ale zdaje sobie sprawę, że musi najpierw postarać się wywalczyć miejsce w składzie. Dodał, że wspomniany Patryk Lipski opowiadał mu wiele dobrego na temat Lechii, co miało wpływ na podjętą decyzję.
Arak zebrał już doświadczenie w Ekstraklasie, ponieważ występował w niej będąc jeszcze w Chorzowie. W 33 rozegranych spotkaniach wpisał się na listę strzelców czterokrotnie. Na swoim koncie ma także występy w zespołach młodzieżowych Legii Warszawa, a przed przenosinami do Ruchu w 2016 roku przez dwa lata bronił również barw Zagłębia Sosnowiec.