Sycylijczycy zremisowali dzisiaj z Chievo 1-1, co odebrało im ostatnie szanse na utrzymanie w lidze, bowiem w równolegle rozgrywanym spotkaniu Empoli pokonało Bolonię. Na trzy kolejki przed końcem, będąca na pierwszej bezpiecznej pozycji drużyna Łukasza Skorupskiego, powiększyła przewagę nad zespołem Thiago Cionka do dwunastu punktów.
Nowy właściciel klubu, Paul Baccaglini, wydawał się w ostatnim wywiadzie być pogodzony z losem i zapowiedział szybki powrót.
- Na pewno dojdzie do rewolucji, ale skład będzie dużo bardziej konkurencyjny. Chcemy wygrać Serie B na kilka kolejek przed końcem ligi.
- Kontaktowaliśmy się już z kilkoma dyrektorami sportowymi i trenerami, by wyjaśnić im, czego chcemy dokonać. Takie rzeczy nie mogą być improwizowane – powiedział właściciel.
W bieżącym sezonie Palermo wygrało tylko cztery spotkania, osiem zremisowało i 23 razy schodziło z boiska w roli przegranych. Co ciekawe, w tym czasie w klubie było zatrudnianych pięciu trenerów.