Portugalczyk już kilka dni temu osiągnął pełne porozumienie z włodarzami chińskiego klubu, którzy postanowili jednak poczekać do zakończenia rozgrywek z oficjalnym ogłoszeniem nazwiska następcy Fabio Cannavaro.
Włoski szkoleniowiec objął stery nad Tianjin Quanjian w czerwcu ubiegłego roku. Drużyna pod jego wodzą w bardzo dobrym stylu awansowała do Chinese Super League i w swoim pierwszym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej uplasowała się na wysokim trzecim miejscu, gwarantującym udział w eliminacjach Azjatyckiej Ligi Mistrzów..
Mistrz świata z 2006 roku mógł nadal kontynuować swoją przygodę w tym zespole. 44-latek zdecydował się jednak na przejęcie Guangzhou Evergrande (aktualny mistrz kraju) po Luizie Felipe Scolarim, który zrezygnował z możliwości przedłużenia kontraktu z klubem. Brazylijczyk przyznał, że nie zamierza definitywnie rozstawać się z Chinami i być może wkrótce zdecyduje się na poprowadzenie innego klubu w tym kraju.
Paulo Sousa w ostatnim czasie był także łączony Milanem. Były szkoleniowiec między innymi Fiorentiny postanowił jednak kontynuować swoją karierę w Azji.