Oficjalnie: Powrót Janczyka

fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Źródło: Transfery.info

Dawid Janczyk wraca do gry.

Sandecja Nowy Sącz zarejestrowała napastnika jako swojego zawodnika, zgłaszając go tym samym do rozgrywek. Były reprezentant Polski podpisał umowę obowiązująca do końca sezonu, ponownie wznawiając karierę.

28-latek to jeden z wielkich niespełnionych talentów polskiej piłki. Po obiecujących Mistrzostwach Świata do lat 20 odszedł do CSKA Moskwa za 4,2 miliony euro i wydawało się, że przeprowadzka do Rosji będzie pierwszym krokiem ku wielkiej zagranicznej karierze.

Janczyk na Wschodzie jednak sobie nie poradził, choć wówczas miał silną konkurencję do gry w ataku. Zanotował za to obiecujące wypożyczenie w Lokeren. Później jednak pojawiły się problemy, które załamały karierę zawodnika. Na temat jego problemów alkoholowych pojawiło się wiele publikacji.

Ostatni powrót zaliczył w sezonie 2013/2014, kiedy to związał się z Piastem. Mimo obiecującego początku - strzelił nawet dwa gole w spotkaniu z Podbeskidziem - w Gliwicach nie zdołał się odbudować, rozwiązując umowę na własną prośbę. Zaczęły się spekulacje, że Janczyk powrócił do nałogu, choć on sam deklarował, że zakończył współpracę z powodów osobistych.

Od ponad miesiąca trenował ze swoim pierwszym klubem w karierze. Przygotowania w Nowym Sączu rozpoczął ze sporą nadwagą, ale - jak wyjaśniali ludzie z Sandecji - wykazał się determinacją i solidnie przepracował ostatnie tygodnie. Jest więc cień szansy, że tym razem mu się powiedzie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie” Gonçalo Feio: O warunkach umowy trzeba rozmawiać przed jej podpisaniem, a nie po, tuż przed meczem Xavi chciałby go w Barcelonie. Poprosił o podjęcie próby przeprowadzenia transferu Zdjęcie piłkarzy Lecha Poznań i Pogoni Szczecin wywołało małe poruszenie [FOTO] Niedziela w Ekstraklasie zaczęła się z przytupem. Piękny gol w meczu Warty Poznań z Widzewem Łódź [WIDEO] „Cieszyłem się, że on nie został trenerem Wisły Kraków”. Szymon Grabowski wspomina

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy